Podsumowanie muzyczne 2022 roku (via "Stoner Polski")
Nieobecność "Stonera Polskiego" była bardzo dotkliwa, więc z tym większą radością informuję, że stonki żyją, mają się dobrze i wciąż kminią, a na łamach nowego numeru znalazło się miejsce dla mojego odwiecznego muzycznego podsumowania. Trzydzieści tysięcy znaków, szeroki przekrój, playlista Spotify.
A, i tak, był taki rok, wydawano płyty. To wcale nie musi być oczywistą oczywistością.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, jakie albumy przedawkowałem podczas ostatniego okrążenia słońca, to może nie być lepszej okazji:
https://stonerpolski.pl/podsumowanie-muzyczne-roku-2022/?fbclid=IwAR3BolEHgPCUE4mHfaKQjOyRwYAmGw42NAzd9iu_gpMwd94c_m3YCKuQTHg
P.S.: Na weekend szykuję drobny appendix, bo jedna pani została przeze mnie niesłusznie pominięta.
Komentarze
Prześlij komentarz